Prijevod "nuży" u hrvatski . Primjer prevedene rečenice: A mimo to kusiło mnie, żeby otworzyć jej trumnę, upewnić się, a nuż Bóg w tym przypadku zmienił zdanie. ↔ A opet sam toga dana bio u iskušenju provjeriti lijes, za svaki slučaj, ako se Bog možda predomislio.
No i jednak wczoraj nie napisalam tej jeszcze jednej notki dotyczacej wyprawy na tobruk. teraz tez nie napisze, bo szczerze mowiac nie chce mi sie pisac wlasnie o tym. A co robie dzisiaj? Mama Wielorybka wyjechala, wiec Wielorybek organizuje impreze z okazji ,,wolnej chaty". Będzie tez jej kuzynka i maja przyjsc jacys kumple tej kuzynki. Czytaam jej rozmowe z nimi. Lecialytexty ,,Dasz mi dupy na imprezie?" i oni mowia ,,żeśmy". Szykuje sie dobra zabawa, nie ma co... Na moje oko bdą to ,,bardzo inteligentne" dresiki. Ubiore sobie koszulke Nirvany,taka dużą, luźno. A co tam, niech wiedza z kim maja do czynienia :) NO i jeszcze trzeba wziasc jakies ciuchy na jutro. Bo mimo, ze ja nie pale, pala inni i ja zawsze śmierdze. Moi rodzice zawsze wyczówaja ten zapach ( smród?) papierosów. kaja przyjdzie, ale nie wie, czy moze u Wery nocować. Mojua mama nie chciaa sie za bardzo zgodzic. Ona uważa, ze za czesto śpie u Wielorybka i jest jej gupio. A Kaja ma przeciez ,,szlaban na 3 miechy", wiec mozliwe, ze nie uda sie nam spedzic kolejnej nocy razem. Ale zawsze trzeba miec jakąs nadziejue. A nóż ( lyżka) sie uda (biodra).
@s_staszewski @SportINTERIA Czyli zależy mu a nie wysłał na zasadzie a nuż się uda autorytetem dla zawodników by był tylko że to taki Sousa 2.0 bo też z reprezentacją nie pracował ale jako zawodnik to w sumie poziom pirlo więc na treningach mógłby co nieco pokazać. 08 Jan 2022
#1 Napisany 10 luty 2014 - 16:59 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X Historia Kiedy pierwszy raz dotknąłem sztangi był rok 1994, miałem 16 lat, dużo zapału a za idola i guru uważałem Arnolda [ z resztą, do dziś uważam, że od Arnolda wstecz kulturystyka była sztuką, nie jak dziś, przesadą ] Niestety po dwóch latach rozwiązano mi klub, sprzęt poszedł gdzieś w świat i tyle widziałem więcej te ciężary. Po tym czasie miałem kilka zrywów, ale kończyły się one niepowodzeniami, ponieważ życie skierowało mnie na drogi raczej konieczne niż z wyboru. W 1999r. zarzuciłem całkowicie ciężary na poczet wyjazdu do Niemiec za chlebem, gdzie nie było mowy o czymkolwiek poza pracą od świtu do nocy. Do sztangi wróciłem w 2011r. będąc już w kraju. Ale wówczas nie były to żadne jakieś ściśle określone treningi, tylko takie tam relaksacyjne machanie dla lepszego samopoczucia. Dopiero w ubiegłym roku, po stwierdzeniu u siebie nadwagi na ponad 16kg, fatalnie oceniając swój brzuch wypchany na ponad 105cm w pasie oraz ogólnie mizernej kondycji, stwierdziłem, że tak dalej być nie może i postanowiłem to zmienić. Nawyków żywieniowych – tych odpowiednich dla organizmu - nie miałem żadnych, więc pierwsze kroki skierowałem nie na siłownię a do dietetyka. Tu, przez okres trzech miesięcy od do udało mi się zmniejszyć swoją masę o 10kg i obecnie jest 88kg przy 23% otłuszczeniu [było 32%] Obecnie Obecnie mam 36 lat i jestem w gronie forumowiczów KFD old boy’em, biorąc pod uwagę średnią wiekową tutaj :) Jaki mam cel ? Moim celem jest oczywiście dołożyć sobie masy przy okazji zmniejszając % tkanki tłuszczowej ale nie do poziomu zawodniczego a raczej żeby uzyskać schludny, masywny, muskularny wygląd. Dieta W chwili obecnej przy pracy jaką wykonuję moje zapotrzebowanie na kcal wynosi ok. 2700kcal. I to jest ilość na tzw. zerowym bilansie kalorycznym jeśli chodzi o moją osobę. Chcąc dołożyć sobie masy, dołożyłem i kalorii. Z tym, że biorąc pod uwagę moją tendencję do przesadzania w którąś ze stron, kaloryczność pożywienia chwilowo zwiększyłem w DT do ok. 3700 kcal. Natomiast w dni DNT kaloryczność posiłków jest na poziomie ok 2900kcal. Czy dobrze to się okaże za jakiś czas, niemniej jednak .... uczę się "michy". Z racji wykonywanej pracy i ilości godzin w niej spędzanych nie mam też czasu na poświęcanie czasu wolnego w kuchni i przyrządzania sobie wyszukanego pożywienia, stąd raczej skupiam się na posiłkach szybkich, na makroskładnikach, kaloryczności niż np. na dbaniu o kupki smakowe. 257,03K 37 pobrań Trening Zacząłem w styczniu od treningu ogólnego wszystkich partii ciała, a w tej chwili już przeszedłem na coś w rodzaju ubogiego splitu. Jako, że jestem zwolennikiem starych metod treningowych to i mój trening jest oparty na starych zasadach, które uważam, ze świetnie nadają się akurat dla mojej sylwetki i mojego organizmu. Czyli niech nikogo nie zdziwi, że ćwiczę triceps z klatką a biceps z plecami. Program treningowy 146,48K 17 pobrań Na koniec dane o mnie: wiek - 36 lat wzrost - 180cm waga - 88kg biceps - 41cm talia - 95cm uda - 61cm łydki - 42cm klatka - 110cm Jak tylko znajdę chwilę, to wstawię jakieś zdjęcia poglądowe :) Chętnych zapraszam do komentowania, opiniowania oraz do rzeczowych dyskusji. 0 Wróć do góry Doradca KFD Doradca KFD KFD pro Siemka, sprawdź ofertę specjalną: Poniżej kilka linków do tematów podobnych do Twojego: #2 Napisany 10 luty 2014 - 17:05 0 Wróć do góry #3 Napisany 10 luty 2014 - 17:18 Tanq Wiek: 26 Płeć:Mężczyzna Miasto:Kielce Staż [mies.]: Rośnie Powodzenia zapraszam do mnie w HT 0 Wróć do góry #4 Napisany 10 luty 2014 - 18:08 BulletStorm Nowy na pokładzie Użytkownicy 44 postów Wiek: 23 Płeć:Mężczyzna Miasto:Kielce Staż [mies.]: Rośnie Powodzenia 0 Wróć do góry #5 Napisany 10 luty 2014 - 19:45 chudi Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 80+ 0 Wróć do góry #6 Napisany 10 luty 2014 - 20:37 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X Wklejam zdjęcia poglądowe. Szału nie ma ale jestem dobrej myśli. Widać, że coś tam kiełkuje :) Tak było jeszcze w lipcu 2013r. A tak było w grudniu 2013r. po trzy miesięcznej diecie przy współpracy z dietetykiem. Jeszcze wówczas nie uczęszczałem na treningi a to co widać to zostało odkryte spod warstwy tłuszczu. A tutaj zdjęcie sprzed tygodnia albo dwóch ... Po miesięcznym treningu tzw. FBW + Cardio po 40min. 4x w tygodniu. 0 Wróć do góry #7 Napisany 10 luty 2014 - 20:59 kubasso91 Wiek: 30 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 8 + Powodzenia 0 Wróć do góry #8 Napisany 10 luty 2014 - 21:39 Wal@ Wiek: 27 Płeć:Mężczyzna Miasto:Łowicz Staż [mies.]: rosnie 0 Wróć do góry #9 Napisany 11 luty 2014 - 10:16 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X Dziś DT Plecy + biceps Problem jak zwykle może się pojawić podczas podciągania na drążku. Brak dostatecznej siły chwytu, póki co eliminuje u mnie możliwość wykonania tego ćwiczenia w takim zakresie jaki planuję, czyli 10/9/8 powtórzeń. Pewnie skończy się na 8/7/6 w trzech seriach ale będę próbował. Dieta na dziś przewiduje następującą ilość makro: 3724,3 kcal B- 225,8g co daje 2,6g na kg/mc W- 571,1g co daje 6,5 na kg/mc T - 68,6g co daje 0,8 na kg/mc 0 Wróć do góry #10 Napisany 11 luty 2014 - 11:01 Brumek87 Wiek: 35 Płeć:Mężczyzna Staż [mies.]: 14 Powodzenia :) 0 Wróć do góry #11 Napisany 11 luty 2014 - 11:46 Fred96 Wiek: 25 Płeć:Mężczyzna Miasto:Gym Staż [mies.]: 3x Powodzenia :) Zapraszam do siebie ;] 0 Wróć do góry #12 Napisany 11 luty 2014 - 22:18 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X No i po treningu. Posiłek przedtrenigowy - jeśli tak go można nazwać - zdał egzamin celująco. Zjedzony dokładnie 2h przed treningiem zadziałał pozytywnie i energii starczyło od samego początku do samego końca. Nawet tłum na siłowni nie przeszkodził w przeprowadzeniu kompletnego treningu na obie partie [plecy i biceps]. Podciąganie na drążku obszedłem szerokim łukiem ponieważ było w tym miejscu zbyt ciasno, by się wcisnąć pomiędzy innych i konkretnie zrobić kilka serii. Musiałem też nieco kluczyć pomiędzy stanowiskami i korzystać z akurat wolnych [...lub kontrolować, które z nich zostaną za chwilę zwolnione :) ] ale udało się. Pytanie: Co zrobić i jak to zrobić by bez obaw o odnowienie się kontuzji móc wykonywać na treningu pleców MC ? Zapomniałem o tym wspomnieć na początku, ale miałem swego czasu problem z lędźwiami. Zdiagnozowano u mnie dyskopatię odcinka L4 kręgosłupa i od tamtej pory, dźwigając cokolwiek, asekuracyjnie obawiam się większych ciężarów. Stąd omijam MC szerokim łukiem, a wiem, że jest niezbędnym ćwiczeniem, jednym z podstawowych na rozbudowę masy pleców i chciałbym wprowadzić go kiedyś do treningu. 0 Wróć do góry #13 Napisany 11 luty 2014 - 22:42 Babcia-Konfi Wiek: 43 Płeć:Kobieta Miasto:NL Staż [mies.]: xxl Czyli niech nikogo nie zdziwi, że ćwiczę triceps z klatką a biceps z plecami. Mnie to absolutnie nie dziwi Powodzenia i konsekwencji w dążeniu do wyznaczonego celu. Będę sobie zaglądać...w końcu ja oldgirl 0 Wróć do góry #14 Napisany 12 luty 2014 - 10:02 Fred96 Wiek: 25 Płeć:Mężczyzna Miasto:Gym Staż [mies.]: 3x Co zrobić i jak to zrobić by bez obaw o odnowienie się kontuzji móc wykonywać na treningu pleców MC ? Zapytaj w odpowiednim dziale, wydaje mi sie ze nie ma sensu robic mc skoro moze cos ci sie stac. pomysl o innym cwiczeniu na prostowniki najlepiej bez obciazenia. 0 Wróć do góry #15 Napisany 12 luty 2014 - 10:12 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X Niby przez długi czas próbowałem trenować mięśnie przykręgosłupowe. Cały pas biodrowy dookoła był mobilizowany do pełnienia funkcji stabilizacyjnej dla kręgosłupa i w sumie na dzień dzisiejszy nie odczuwam bólu podczas ćwiczeń na siłowni, przenoszenia ciężarów, kusząc się nawet o cięższe ćwiczenia typu przysiad. Ale do MC mam stracha. To tak, jakby w treningu klatki nie móc robić wyciskania sztangi leżąc. Podstawowe ćwiczenie jest wyeliminowane. Poszukam jeszcze info na ten temat ale raczej sceptycznie do tego podchodzę. Nic na siłę. W którym dziale szukać ? 0 Wróć do góry #16 Napisany 12 luty 2014 - 10:14 Fred96 Wiek: 25 Płeć:Mężczyzna Miasto:Gym Staż [mies.]: 3x Wyciskanie sztangi plasko nie jest dobrym cwiczeniem a mc to jedno z najwazniejszych jak nie najwazniejszych cwiczen. Pisz tu: 0 Wróć do góry #17 Napisany 12 luty 2014 - 12:05 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X Pytanie: Jak dawkować Creatine mega caps 1250mg z Olimp'u ? Na opakowaniu napisano, że zaleca się przyjmować 4 caps po treningu w dni DT i 4 caps w DNT mniej więcej o tej samej porze. Natomiast na różnego rodzaju forach w tym i na KFD userzy proponują dodanie w DT jeszcze jednej dawki w ilości 4 caps rano [po posiłku]. Póki co, stosuję się do zaleceń producenta ale jestem otwarty na zwiększenie dawki jeśli zmieści się to w optimum jeśli chodzi o jej wykorzystanie przez organizm. Edytowany przez MrQrczak, 12 luty 2014 - 12:08 . 0 Wróć do góry #18 Napisany 12 luty 2014 - 12:08 Fred96 Wiek: 25 Płeć:Mężczyzna Miasto:Gym Staż [mies.]: 3x 4 tabsy przed treningiem i 4 po w dnt pomiedzy posilkami. Moja pierwsza kreatyna ktora mialem :) tyle ze ja nie w blistrach mialem. 0 Wróć do góry #19 Napisany 12 luty 2014 - 12:09 MrQrczak Płeć:Mężczyzna Miasto:Wrocław Staż [mies.]: 2X Moja pierwsza kreatyna ktora mialem :) I jakie były po niej rezultaty ? 0 Wróć do góry #20 Napisany 12 luty 2014 - 12:13 Fred96 Wiek: 25 Płeć:Mężczyzna Miasto:Gym Staż [mies.]: 3x Kreta jak kreta ale slabo odczułem ją co prawda dieta była trzymana w 50% rano co chcialem jadłem, potem w sql jaka bulke szkolna, w domu ryz+mieso po treningu banan i ryz + ieso na noc co wpadlo to sie jadło. Wedlug mnie lepsza kreta w prochu. Sila powinna pojsc na plus napewno. 0 Wróć do góry
Tłumaczenia w kontekście hasła "a nuż znajdziesz jakieś" z polskiego na angielski od Reverso Context: Skarbie, może przespacerujesz się trochę, a nuż znajdziesz jakieś ryby.
6 lipca, dzień 125. Wpis nr 114 zakażeń/zgonów/ozdrowień Najgorszy jest ostatni tydzień kampanii, właściwie ostatnie dwa-trzy dni przed ciszą wyborczą. Jak się coś wtedy medialnie wrzuci na konkurenta, to i nie da rady tego odkręcić, ani sąd się tym nie zdąży zająć. Chociaż jak się patrzy na postanowienie sądu w trybie wyborczym w sprawie skargi na Trzaskowskiego, że zarzucił PiS-owi wzrost o milion bezrobotnych, to właściwie na sądy i tak nie ma co liczyć. Ustawka z ułaskawieniem pedofila miała być moim zdaniem clou negatywnej kampanii przeciwników reelekcji prezydenta Dudy. Gdy patrzę na tę kampanię, to widzę, że jeńców nie bierzemy. To znaczy kandydat Trzaskowski „łączy i godzi” zwaśnioną Polskę, ale zaraz werbalnie atakuje i ośmiesza Dudę, zaś „kinetycznie” jego zwolennicy robią już fizyczne zadymy, głównie próbując rozbić wiece obecnego prezydenta i sprowokować mordobicie. Mamy więc jedną rękę wyciągniętą przed kamerami do zgody, zaś druga trzyma tęgą pałę i jednocześnie z deklaracjami pokoju w wojnie polsko-polskiej wali po łbie Polaków, na znak nowej wersji pojednania rodaków. Mamy już nawet nowy chwyt zapaśniczy „na Nitrasa” (zwanego też „na krechę”), który się chyba nie przyjmie, bo potrzebne są do tego schody. Dobrze, że to się skończy w tym tygodniu, bo moim zdaniem eskaluje za bardzo i może być niewesoło. Taktyka jak taktyka – nazwałem ją „przed nami choćby potop” – i zobaczymy, czy przyniesie skutek. Wiecowym zadymiarzom podoba się to jak błocko świni Jażdżewskiego, ale jak dla mnie agresja zawsze zniechęcała niezdecydowanych, a to o nich idzie teraz batalia. W takim kontekście trzeba widzieć ustawkę „na Dudę” z ułaskawieniem pedofila. Szczególnie emocjonującym się tym tematem przypomnę kilka faktów, bo amok już je poprzesłaniał. Otóż w marcu tego roku prezydent Duda, po przejściu wniosku z pozytywnymi opiniami przez dwa sądy i Prokuratora Generalnego, przychylił się do prośby pedofila (który odsiedział już cały wyrok) o zniesienie zakazu zbliżania się do rodziny, co poparła sama rodzina, łącznie z pełnoletnią już ofiarą aktów pedofilskich ojca. Tyle fakty, a teraz zobaczmy co z tym zrobiły media w czasie kampanii wyborczej. Otóż moim zdaniem to miał być killer kampanii i to nie odpalony w publikacji Faktu, ale wcześniej 2 lipca – na debacie Trzaskowski-Duda w TVN, czyli miałaby to być pułapka na Dudę, któremu by któryś z „niezależnych dziennikarzy” odpalił w tv redofilską bombę w rękach. Taki cios na żywo, przy milionach widzów, tłumaczący się prezydent, który może by i nie pamiętał szczegółów sprawy, to by było coś, z czym dojechalibyśmy do dziś. Stety-niestety Duda się nie nabrał na tę pułapkę, na ustawkę nie przyszedł i moim zdaniem sprawy już nie można było zdetonować w rękach kandydata na reelekta, trzeba więc było odpalić ładunek zdalnie. Odpalił Fakt, dzień po planowanej debacie, ale już przed publikacją wszystkie zaprzyjaźnione media miały newsy i okładkę, wieczorem w przeddzień ukazaniem się dziennika. Czyli z koordynacji ciągu: debata-bomba a nazajutrz rano okładka w „Fakcie”, został tylko „Fakt”. Efekt zaskoczenia diabli wzięli. Poszedł przekaz, który miał pójść po pułapce-debacie: DUDA UŁASKAWIŁ PEDOFILA. I – jak widzę po internecie – wielu się to już wdrukowało. Cios był celny – miał pokazać hipokryzję Dudy niby walczącego o rodzinę oraz odstraszyć od niego chociaż z procencik konserwatywnych wyborców, czyli cios był wymierzony w rdzeń jego elektoratu. Teraz to Duda miał się tłumaczyć i opowiadać, że to nie tak. Ale w wersji pt. „Fakt” Duda miał już trochę czasu na odpowiedź – nie jak w przypadku debaty na żywo -, zaś niemainstreamowe media mogły już odkręcić przekaz prawdziwym kontekstem sprawy. Pozostały więc obierki, którymi przyszło się żywić, czyli przyczynkarskie wątki, że „może jednak coś tam było”. A to, że Duda (niepotrzebnie zresztą) powiedział, że nie było gwałtu, a był, a to, że co to za pomoc PiS dla rodziny jak musiała przyjąć pod dach pedofila, bo miała słabą sytuację materialną, a to, że „ułaskawiony” wciąż figuruje w rejestrze pedofilów. W końcu – skąd my to znamy? np. ze sprawy mordercy Adamowicza – że przestępca jest oczywiście… zwolennikiem PiS-u. I tak w kółko. Nie mniej wielu się przekaz główny i tak wdrukował w zwoje, choć to osoby, które trenowane w akceptacji notorycznego rozmijania się Trzaskowskiego z faktami, nie mają żądnych wątpliwości i i tak przebywają w stanie ciągłego i pełnego zawierzenia. Mnie zaś zasmuca ta przygoda. Pokazuje ona bowiem kompletną hipokryzję strony politycznej przeciwnej Dudzie i poziomu naszej polskiej debaty w ogóle. Przecież to ta strona uważa, że karanie złoczyńców ma aspekt reedukacyjny. Tu mamy tego widoczny przykład, ale ta zasada zostaje zawieszona na okres wyborczej gorączki. Przecież ta strona uważa, że więzień po odbyciu kary jest już człowiekiem jak każdy, bo swoje odsiedział i może zacząć życie od nowa. Tu – znowu – co do zasady tak, ale jak tym można walnąć w Dudę, to nie. I na koniec – nikt z nich nie pomyślał o rodzinie, choć ta wysłała specjalny apel do mediów, żeby już przestały. Przecież oni przeszli przez potworność ataków ojca, koszmar procesu, piekło rodziny z ojcem w ciupie „wiadomo za co”, potem mozół pojednania. I teraz w tę subtelną koronkę budowania życia od nowa wchodzi jak siekiera polityka z brudnymi buciorami. I nie bierze jeńców. Tysiące ludzi grają tą sprawą, piętnują matkę, że nie dopilnowała, że się zgodziła na powrót. Wyobrażacie sobie to dzisiejsze piekło tej rodziny? Zgotowane tym ludziom tylko dlatego, że się Duda nie podoba? A propos – gdzie pan jest, panie Bodnar, Rzeczniku Praw Obywatelskich, tak czuły na los pokrzywdzonych, zwłaszcza przez politykę? I ten „Fakt”, ta okładka. Kiedyś jak już opuściłem RingierAxel Springer’a, jej niemiecko-szwajcarski szef tak mnie wkurzył, że napisałem do niego otwarty list, w którym powiedziałem, że wstydzę się tego, że mam to wydawnictwo w swoim cv. Bo jak sobie stamtąd poszedłem, to się zaczęło – redaktor Lis prowadzący wiece KOD, naczelny Forbes’a instruujący jak zrobić Majdan, czy były redaktor „Faktu” zwolniony w czasie rozmów polityków z Kulczykiem przy ośmiorniczkach, w końcu szef Rady Nadzorczej Ringiera jako dziennikarska hiena roku 2014. Za moich czasów tak nie bywało. Potem już był „Sznur Millera” i teraz ta okładka. Skrajnie manipulacyjna. Okładkowa strona, wielkie zdjęcie prezydenta Dudy i wyimek z wyroku, z którego wynika, że to on molestował dziewczynkę. I jeszcze te tłumaczenia naczelnej, które tylko pogarszają sprawę. Daliście koledzy poważny asumpt do powrotu kwestii repolonizacji mediów. Hienizm i ewidentne granie nie na kasę poprzez skandalizujący marketing (bo przecież na kasie stracicie), ale na uwalenie prezydenta, mam nadzieję, że z powodu Waszych wewnętrznych przekonań. To moja nadzieja, ale myślę, że wielu sądzi, że po raz kolejny daliście się złapać z dymiącym mauserem nad trupem polskiej niezależności dziennikarskiej. Ale do ciszy wyborczej wciąż jeszcze kilka dni. Pewnie gdzieś tam na serwerach leżą jeszcze jakieś haki do odpalenia w ostatniej chwili. Przecież ułaskawienie pedofila czekało na swój dzień na takim serwerze pięć miesięcy, aż dojrzało. Ogłupiałe już do cna tłumy wyborców jednorazowego użytku przyjmą wszystko jako kolejne uzasadnienie, że ich plemię ma rację. Macherzy medialni siedzą sobie nad wykresami badań oraz PowerPoint’em z wersjami przekazu i debatują co tu wypuścić. A reszta ludu wyborczego, jak pisklaki w gnieździe swoich plemion czeka z otwartymi dzióbkami, które łykną wszystko co przyniesie im ich medialna mamusia. Jerzy Karwelis Wszystkie wpisy na moim blogu „Dziennik zarazy”. Continue Reading
Małgorzata Szul - Zatrzymaj czas z Mary Kay: Dzień dobry ️ Wiecie co mówi wręczony Ci bukiet Piwonii ? Rozchmurz się, nie bądź taka
TOP10 - najpopularniejsze samochodami można jeździć wieki. Są stare, ale pancerneLata 90. To złota era motoryzacji, która przyniosła nam auta o ponadprzeciętnej trwałości. Niektóre z nich jeżdżą do dziś i wcale nie wybierają się na emeryturę. Są proste, tanie i wytrzymałe, a w odpowiednich rękach przetrwają do końca świata – poznajcie pięć naszych wyposażenie aut w Polsce. Nowe przepisy od lipcaKierowcy jeszcze nie otrząsnęli się po wprowadzeniu nowego taryfikatora mandatów, a już niebawem czekają ich kolejne zmiany. Obowiązkowe wyposażenie aut, zwiększone kary za recydywę, zmiany w przeglądach, a także mandatach i punktach karnych to tylko niektóre z je chwalą i chętnie kupują. Silniki są nie do zdarcia, ale łatwo się pomylićChociaż wielu osobom elektryfikacja samochodów jest nie w smak, hybrydy szybko zyskują na popularności. Upodobali je sobie nie tylko zwykli kierowcy, ale także taksówkarze, podkreślając ich niezawodność oraz oszczędne napędy. Trzeba jednak pamiętać, że nie każdy samochód z napisem "Hybrid" kryje te same rozwiązania. Obecnie rozróżnia się kilka rodzajów hybryd, które znacząco się między sobą aut, które trudno sprzedać. Kupisz i będziesz mieć problemJeśli masz popularny samochód, to nie powinieneś mieć problemu ze sprzedaniem go. W końcu dużo osób będzie takiego szukało. Jednak wystarczy mieć auto, którego nazwę mało kto zna i już nie będzie tak łatwo. Drugą kwestią są stereotypy. Jeśli marka ma kiepską opinię, to nawet sprzedając jej najbardziej udany model, będzie się nim interesowało mniej osób niż słabszymi konstrukcjami bardziej uznanych Polski 2020 w niecodziennej roli. Zobacz galerię zdjęćNietypową niespodziankę z okazji tegorocznego Dnia Kobiet przygotowała Śląska policja. Na jej stronie internetowej pojawiła się galeria z sesji zdjęciowej z Miss Polski 2020. Anna-Maria Jaromin zmierzyła się z testem sprawności fizycznej. Najpiękniejsza Polka zachęcała w ten sposób kobiety do wstąpienia w szeregi policji.
“Jeśli to nie kłopot to prośba o RT. A nuż ktoś się skusi ;) @f1talks @CyrkF1 @AldonaMarciniak @CezaryGutowski @SokolimOkiem @patryksoko @mgtrojka @fkapica @motorsportgp”
POPRAWNIE: a nużNIEPOPRAWNIE: a nóżPartykuła nuż brzmi podobnie jak rzeczownik nóż, stąd mogą pojawiać się wątpliwości odnośnie pisowni.[źródło: Słownik ortograficzny PWN].Przykłady poprawnego użycia zwrotu „a nuż”Spróbuję to zrobić, a nuż się się wejść na teren zakładu, a nuż zobaczy mnie ją odwiedzić, a nuż będzie w domuZastanawiam się, czy to bezpieczne, bo a nuż może się mnie coś stać. Nie tracę nadziei, a nuż któregoś razu zdarzy się dodatek do przeglądarki, który poprawi Twoje błędyPopraw błędy językowe i styl akapitów, a także znajdź słowa, które bardziej pasują do kontekstu.
Strach coś napisać, bo a nuż Zimoch przyuważy. Albo Róża Thun sprowadzi cię do poziomu ameby. Ciężkie czasy dla Szanownych Ćwierkaczy. Ale zaraz. To nie sam SH mówił coś, że właściwie tego TT możnaby jakoś utemperować lub może i w ogóle odesłać w niebyt. Tak mi się przypomniało. 18 Jul 2023 14:57:38
PIS sąduje a nuż sie Duda zrobi wszystko po mysli Pisu. To nie wyglada nadzieja że USA porządnie potrząsną konkretnymi działaniami wobec Pisu , jak wstrzymanie wszelkich zbrojeniowych transakcji , wycofanie wojskowego kontyngentu a nawet wycofanie z Polski ambasady USA> Tylko takie ostre poczynania poskutkują inaczej tak jak powiedział jeden z posłów Pisu,, pomruczą i rozejdzie sie po kościach,, Z Brukselą jak widac Pis się nie liczy a powiedziałbym ze ma w zanadrzu Polexit. 40 lat od czasu skoku przez mur usbeckiej wtyczki idzie na marne. Cofamy się , a tak szło dobrze..
D5t50. z5151o3qhg.pages.dev/348z5151o3qhg.pages.dev/9z5151o3qhg.pages.dev/75z5151o3qhg.pages.dev/121z5151o3qhg.pages.dev/113z5151o3qhg.pages.dev/221z5151o3qhg.pages.dev/57z5151o3qhg.pages.dev/38z5151o3qhg.pages.dev/88
a nuż się uda