"Z zagadnień języka w dramacie współczesnym (na podstawie twórczości Tadeusza Różewicza i Sławomira Mrożka)", Janina Kurczab, "Rocznik Naukowo-Dydaktyczny WSP”, Filologia Polska, z.13 Rzeszów 1980 : [recenzja]lip25 Tags Related Posts Share This Posted on lip 25, 2015 in Polecane, Teatralne Dramat Mrożka, albo raczej dramat dramatów Mrożka polega na tym, że czas prześcignął dramaty tego genialnego dramaturga, który ongiś był wizjonerem. I tak, kiedy proponują mi wyreżyserować np. Tango, lub Emigrantów, dochodzę do wniosku, że Tango można chyba już tylko wystawić, jako dramat dokumentalny, a Emigranci Mrożka zupełnie się zestarzali i nie odnajduję do nich w ogóle klucza, dlaczego miałbym robić tę sztukę. Dlatego, kiedy szedłem na Emigrantów Mrożka, Darka Jezierskiego, w trakcie festiwalu w Poti w Gruzji, byłem pełen obaw, czy nie będzie to li tylko ilustracja martwego już tekstu. Ku mojemu zdumieniu i z rosnącym podziwem dla Darka, okazało się, że nie. Umiejętnie skrócił on tekst i powyrzucał wszystko, co czyniło go ramotą, i znakomicie poprowadził dwóch doskonałych aktorów poprzez emocjonalne meandry, uzyskując tekst tak świeży, prawdziwy i aktualny, jak tylko to możliwe. I to wszystko, drodzy Państwo, udało mu się tak solidnie na scenie wypracować, że język sceny był o wiele silniejszy od mojej kompletnej nieznajomości gruzińskiego – języka, dla mnie totalnie niezrozumiałego – i zrozumiałem w tym dramacie wszystko, łącznie z jego uniwersalnym ludzkim przesłaniem, które głęboko zapada w pamięć. Chylę czoła dla pańskiej pracy, panie Darku i obym miał przyjemność częściej oglądać tak dobre przedstawienia, które nie są dramatem dramatów Mrożka, lecz prawdziwymi jego dramatami. Amen Dariusz Jezierski Emigranci (dramat) Tytułowymi emigrantami i zarazem jedynymi osobami dramatu są
Podívejte se na podrobný popis hotelu visit baltic - Rezydencja Sienkiewicza Apartament Sławomira Mrożka z 2 sypialniami RS2 29, fotografie a zpětnou vazbu od zákazníků. Rezervujte teď, plaťte během pobytu! Užijte si flexibilitu navíc a vyberte si pokoj s možností zrušení rezervace ZDARMA.Ten artykuł od 2012-07 wymaga zweryfikowania podanych podać wiarygodne źródła, najlepiej w formie przypisów lub nawet wszystkie informacje w artykule mogą być nieprawdziwe. Jako pozbawione źródeł mogą zostać zakwestionowane i usunięte. Po wyeliminowaniu niedoskonałości należy usunąć szablon {{Dopracować}} z tego artykułu. Emigranci – dramat Sławomira Mrożka z 1974 roku. Dotyka problemu powojennej Polski – rozdźwięku między inteligencją i robotnikami. Tytułowymi emigrantami i zarazem jedynymi osobami dramatu są AA oraz XX. AA i XX mieszkają wspólnie w suterenie w bliżej nieokreślonym kraju Europy Zachodniej. Skazani na własne towarzystwo, żyją wśród ciągłych utarczek i konfliktów, pogłębiających obustronne antagonizmy. W finale bariery pomiędzy AA i XX zostają przełamane. W spektaklu wyreżyserowanym przez Kazimierza Kutza w Teatrze Telewizji w 1995 w rolę AA wcielił się Marek Kondrat, a w rolę XX wcielił się Zbigniew Zamachowski. Bohaterowie[edytuj | edytuj kod] AA to szczupły, sfrustrowany intelektualista w średnim wieku (między 30. a 40. rokiem życia). Wyjechał z ojczystego kraju, gdyż nie mógł w nim swobodnie tworzyć (z powodów politycznych), na emigracji jednak jest wyobcowany. Z wyższością odnosi się do przedstawiciela niższej klasy XX (jego zdaniem obdarzonego niewolniczą mentalnością) i stale się z nim kłóci - raz jest katem, to znowu ofiarą sporów. Podczas kolejnej awantury, w świąteczny wieczór, doprowadza XX do stanu histerii, prawie do samobójstwa. To wydarzenie uświadamia mu, że jako twórca – przegrał. Drze wszystko, co miało związek z jego nowo powstającym dziełem. XX jest robotnikiem o potężnej budowie ciała i prymitywnej osobowości. Na emigracji znalazł się w celach zarobkowych. Pieniądze chce zdobyć bez względu na to, jaką pracę przyszłoby mu wykonywać, wykorzystując materialnie nawet AA. Podczas jednej z awantur z AA, w świąteczny wieczór, zostaje przez AA doprowadzony do stanu histerii i drze ciężko zarobione pieniądze. Znajdując się na skraju rozpaczy, chce się powiesić, z czego rezygnuje w ostatniej chwili. Inteligencja przedstawiona na płótnie: „Wyczółkowski Ludwik Rydygier i jego asystenci" (Artysta: Leon Wyczółkowski, 1897)[1] Fabuła[edytuj | edytuj kod] W Emigrantach przedstawiona jest konwersacja przedstawiciela inteligencji i robotnika. XX-owi jest wszystko jedno z kim mieszka, nie rozstaje się ze swoim okrutnym współlokatorem. AA odnosi się do XX-a z sadystyczną przewagą: wytyka jego kłamstwo o odbyciu stosunku z kobietą na dworcu, zarzuca mu bezsensowną gadaninę, kpiąc sobie z jego idealistycznych wizji powrotu do Polski. Inteligent twierdzi, że winę za te fantazje ponosi naród Polski - przez skłonność Polaków do upiększania faktów. XX zaczyna mówić o muchach, które były w Polsce - odczuł on bowiem ich absencję. AA wypiera się mówienia o Polsce, mówi, że o wszystkim zapomniał - twierdzi, że nie należy wspominać tego co przeminęło. Tymczasem XX chce coś zjeść: z początku przesładza swoją herbatę, a potem chce zjeść konserwę psiego jedzenia, czego stanowczo odradza AA. Potem jednak, kiedy AA traci siłę na prowadzenie sporu, zezwala mu na zjedzenie puszki - na co XX rzuca konserwę w kąt i mówi, że nie jest psem. Tymczasem, dobiegają dźwięki zza sufitu śmiejących się ludzi - odbywa się noworoczna celebracja. AA snuje wywód, że ich mieszkanie przypomina żołądek - słyszy coraz to kolejne dźwięki i czuje się jak pasożyt w obcym ciele. XX to mieszkanie się podoba, okna według niego dają jedynie przeciągi - wedle jego uznania, kwatera jest tania i odpowiednia. Na tą myśl AA wypomina mu, że zalega ze składkami na czynsz. Mówi mu, że pracuje bardzo wiele i jest wyzyskiwany - bierze on nadgodziny, a zarabia przynajmniej 25% mniej niż powinien. Na słowa, że inteligent ma wiele pieniędzy, AA oburzony postanawia wyprowadzić się - na co XX słusznie zauważa, że nawet nie wziął walizki i jest wodzony skrajnymi uczuciami. Mężczyźni zaczynają gonić się po tym jak AA obwieszcza, że zabiera pluszową zabawkę Pluto. Dochodzi nowy rok. AA mówi swojemu współlokatorowi, że byłby dobrym więźniem politycznym przez swój brak wrażliwości. Obaj otwierają butelkę alkoholu. AA był dwa razy żonaty, mieszkał w stolicy, dobrze zarabiał i jest uchodźcą politycznym - co XX mu zarzuca, gdyż jedynie czyta książki na łóżku. XX żałuje, że nie jest w domu - marzy o tym, by kiedyś zarobić dość pieniędzy i wrócić do Polski. Snuje wizje o swoich imieninach, eleganckim ubiorze i leżeniu w sadzie. AA zauważa, że jego towarzyszowi trzęsą się ręce - na co XX mówi, że nawet piszczy mu w uchu. AA mówi, że to przez maszyny niszczy mu się tkanka łączna. Zarzuca mu, że jeśli nie nauczy się języka to będzie tępym wołem roboczym - zaczyna nim trząść. Rozpoczyna się nowy rok. XX popada w stan zamartwienia, przypomina mu się jego smutne dzieciństwo: ojca pijaka. Mówi, że nie ma sensu zarabiać gdyż nic nie weźmie do grobu - lecz AA wypomina mu, że dom zostawi dzieciom, a one z kolei swoim. XX popada w melancholijny nastrój, uważa, że jeśli jest początek to musi też być koniec - co AA opiera o poglądy Schopenhauera, na co XX mówi, że nie wie kim on był, sądzi, że mógł być Żydem. XX zaczyna się zastanawiać dlaczego AA spędza z nim czas - inteligent sam powiedział, że nie wie dlaczego siedzi w tej brudnej norze z biedakiem. AA rozważa to sam - może jest to odpokutowanie za grzechy, może chęć zbratania z narodem. XX stwierdza, że AA nie może być socjalistą, gdyż ciągle go sztorcuje. XX twierdzi, że może jest księdzem - od wolności. XX uważa, że trzeba żyć z władzą w zgodzie - AA władzy nie lubi. XX mówi, że przed władzą obaj są równi. W kulminacyjnej scenie, AA wytyka XX, że jest on idealnym niewolnikiem swoich nagromadzanych pieniędzy schowanych w pluszaku. O nim właśnie pisze swoje dzieło - dlatego też nie nakazał mu się wyprowadzić. XX w akcie wyzwolenia i szału, rozdziera wszystkie swoje pieniądze. Kiedy wizja idealnego niewolnika znika w oczach AA, drze on swój rękopis. XX chce się powiesić na swoim krawacie, lecz AA zapewnia go, że dalej może wrócić do żony i dzieci. Kiedy pijany XX zasypia, AA przytacza wizje mityzowanego życia w Polsce towarzysza i zaczyna głośno szlochać. Przypisy[edytuj | edytuj kod] ↑ Emigranci (dramat) Bibliografia[edytuj | edytuj kod] Słownik bohaterów literatury polskiej pod red. Mariana Kisiela i Marka Pytasza. Katowice: Videograf II, 2003. ISBN 83-7183-275-3. Przypomniany tekst o zagubionych nieudacznikach AA i XX zabrzmiał tak, jakby napisało go życie, w którym tkwimy do dziś. A może sprawę trzeba przedstawić inaczej. Może dramat pióra mistrza groteski i "absurdu skoordynowanego" Sławomira Mrożka to doskonała partytura teatralna, w której niewidzialnym szyfrem zapisany został każdy Home Książki Sztuka Dramaturgia Sławomira Mrożka Wydawnictwo: Universitas sztuka 293 str. 4 godz. 53 min. Kategoria: sztuka Wydawnictwo: Universitas Data wydania: 1997-01-01 Data 1. wyd. pol.: 1997-01-01 Liczba stron: 293 Czas czytania 4 godz. 53 min. Język: polski ISBN: 83-7052-964-X Tagi: dramat Mrożek Czy Mrożek ma rację, broniąc się uparcie przed Esslinowską etykietą „dramaturga absurdu"? Co łączy go z innymi dramatopisarzami tzw. szkoły wschodniego absurdu? Czy i jakie pisał groteski? Dlaczego bardziej mu po drodze z Frischem i Durrenmatem niż Ionesco i Beckettem? W jaki sposób od "Tanga" do "Rzeźni" domowe rymuje się ze społecznym i politycznym? Co sprawiło, że o "Śmierci porucznika" i "Alfie" starano się szybko zapomnieć? Dlaczego AA i XX z "Emigrantów" to pierwsze „realne" postacie Mrożka? Co, jak i dlaczego cytuje Mrożek i jego sceniczne postacie? Gdzie początek "Miłości na Krymie" i jej historiozoficznego pesymizmu? Na te dziewięć pytań starają się odpowiedzieć kolejne rozdziały tej książki. Autorka sięga do ustaleń analizy dyskursu, badań nad groteską, pastiszem, dramatycznym dialogiem i tzw. dramatem postmodernistycznym. Za pomocą szczegółowych analiz i interpretacji scenicznych sztuk samego Mrożka i innych dramatopisarzy wyznacza mu osobne miejsce we współczesnej literaturze. Małgorzata Sugiera - adiunkt w Zakładzie Teatru Uniwersytetu Jagiellońskiego. Główny obszar jej zainteresowań to teatr i dramat XX wieku. Do tej pory wydała Między tradycją a awangardą. Teatr Jerzego Grzegorzewskiego (Kraków 1993) oraz tłumaczenie Styana Współczesny dramat w teorii i scenicznej praktyce (Wrocław 1995). Jako stypendystka Fundacji Alexandra Humboldta przygotowuje w Moguncji książkę na temat powojennego dramatu niemieckojęzycznego. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 6,6 / 10 5 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści
Już 4 marca premierą „Emigrantów” zainauguruje w Legnicy działalność amatorska scena Teatru im. Trouta. Dwuosobowy teatr młodych adeptów i miłośników sceny działać będzie pod opieką Stowarzyszenia Przyjaciół Teatru Modrzejewskiej. Spektakle odbywać się będą w barze teatralnej Caffe Modjeska. Założycielami Teatru im Trouta (***) są Mateusz Krzyk i Przemysław Wenda (Corso). Obaj mają już za sobą pierwsze próby sceniczne na szkolnych i studenckich scenach kabaretowych, prezentowali także swoje umiejętności aktorskie na improwizowanych występach w teatralnej kawiarni. Reżyserskich konsultacji przy próbach do „Emigrantów” udzielił im dyrektor Teatru Modrzejewskiej Jacek dialogi AA i XX twórcy legnickiej adaptacji przenieśli do jednego z irlandzkich pubów roku 2006. Wyraźnie wskazuje to na uwspółcześnienie słynnego dramatu i powiązanie go z najnowszą emigracyjną falą, która stała się udziałem Polaków po wstąpieniu naszego kraju do Unii Europejskiej. To jest także powód, dla którego sceną przedstawienia będzie kameralna sala bufetu teatralnej kawiarni, w przeszłości pełniąca funkcję małej sceny legnickiego przedstawienia odbędzie się 4 marca o godz. przedstawienia zaplanowano na 10, 17 i 18 marca (także na godz. - dramat Sławomira Mrożka z 1974 rokuTytułowymi emigrantami i zarazem jedynymi osobami dramatu są AA i XX. Zamieszkują wspólnie suterenę w bliżej nieokreślonym bogatym kraju Europy Zachodniej. W istocie uniwersalizm sztuki wyrasta z polskich doświadczeń, ale tak umiejętnie przetworzonych, że losy AA i XX stają się dramatem każdej intelektualista AA wybrał emigrację z powodów politycznych, zaś XX, robotnik, wyjechał wyłącznie dla zarobku. Skazani na własne towarzystwo, żyją wśród ciągłych utarczek i konfliktów, pogłębiających obustronne antagonizmy. Sfrustrowany AA z wyższością odnosi się do przedstawiciela niższej klasy, jego zdaniem obdarzonego niewolniczą mentalnością. XX zajęty gromadzeniem pieniędzy, stara się jak najbardziej wykorzystać AA materialnie. W finale bariery zostają uważany jest za jeden z najważniejszych polskich dramatów powstałych po wojnie. Dotyka istotnego problemu w powojennej Polsce - rozdźwięku między inteligencją i robotnikami. W dialogach sztuki doszukiwano się cech Becketta, egzystencjalizmu Dostojewskiego, podkreślając jednak przy tym całkowitą oryginalność polskich inscenizacji „Emigrantów” szczególne znaczenie miały trzy: warszawska Jerzego Kreczmara z Wiesławem Michnikowskim i Mieczysławem Czechowiczem, krakowska Andrzeja Wajdy z rolami Jerzego Stuhra i Jerzego Binczyckiego i… jeszcze jedna krakowska (ale z warszawskimi aktorami!) Kazimierza Kutza, który w swej realizacji uwypuklił „polskie” wątki sztuki. Znakomite kreacje stworzyli w niej Marek Kondrat i Zbigniew Zamachowski. W starciach AA z XX Kutz dostrzegł przedłużenie narodowej dyskusji między inteligentem, a przedstawicielem ludu. W tym ujęciu bohaterowie Mrożka stali się potomkami postaci z „Wesela” Wyspiańskiego, tak jak one karmiące się złudzeniami, bezradni i Mrożek (ur. 29 czerwca 1930 w Borzęcinie) – polski dramatopisarz i prozaik. Autor satyrycznych opowiadań i utworów dramatycznych o tematyce filozoficznej, politycznej, obyczajowej i latach 1963–1996 mieszkał poza krajem, w Paryżu, USA, Niemczech, Meksyku, w roku 1996 wrócił do Polski, mieszka w Krakowie. Od 1994 roku publikuje stale rysunki, a od 1997 także felietony w Gazecie Wyborczej, największym polskim dzienniku. Prawdopodobnie najczęściej grywany w kraju i za granicą polski dramaturg współczesny, w Polsce przez wiele lat jeden z najpoczytniejszych, obok Stanisława Lema, polskich prozaików. Jego twórczość jest przekładana na kilkanaście języków i w tychże językach w 1950 roku jako rysownik, od 1953 systematycznie publikował cykle satyrycznych rysunków. Dzięki nim, a także pełnym komizmu opowiadaniom, wcześnie stał się autorem niezwykle popularnym, zajmującym osobne miejsce we współczesnej polskiej literaturze. Mrożek tropił i podważał absurdy życia w kraju realnego socjalizmu, ale też zbanalizowane, najczęściej postromantyczne, stereotypy kształtujące świadomość Polaków. W języku potocznym na stałe zagościła fraza "jak z Mrożka", określająca szczególnie bezsensowne, wynaturzone aspekty codzienności. Przykładami zaczerpniętymi z jego utworów posługiwano się Wprawdzie śmiałem się na rozmaite sposoby, i głośno i cicho, i biologicznie i intelektualnie, niemniej jednak mój śmiech nie dochodził do samego środka. Należę do pokolenia, którego śmiech zawsze bywa zaprawiony ironią, goryczą, czy rozpaczą. – Zwyczajny śmiech, śmiech dla śmiechu, pogodny i bez problemów, pocieszna gra słów – to wydaje się nam jakby nieco staroświeckie i budzi zazdrość – mówił przed laty Sławomir 1962 został jednym z czterech pierwszych laureatów literackiej nagrody im. Kościelskich. W 1968 na łamach prasy francuskiej opublikował list – protest przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. W 2002 roku w przeżył udar mózgu, którego wynikiem była afazja. Skutkiem tego utracił możliwość posługiwania się językiem zarówno mówionym jak i pisanym. Dzięki terapii, która trwała około trzy lata, odzyskał zdolność pisania i mówienia. Efektem walki z chorobą jest jego autobiografia. Ważniejsze utwory: „Słoń”, „Policja”, „Tango”, „Emigranci”, „Portret”, „Miłość na Krymie”.********************************************************* *** Kurt Vonnegut (1922) amerykański pisarz i publicysta, kojarzony z literaturą postmodernistyczną i science-fiction. stworzył postać Kilgore’a Trouta, pisarza science fiction, którego literacki świat uważa za obraz jego raz pierwszy Trout pojawił się w "Niech Pana Bóg błogosławi, Panie Rosewater" i od tej pory był obecny w najważniejszych utworach Vonneguta. W tym sensie Trout jest autorem ponad dwustu powieści i tysięcy opowiadań. Podobnie jak Vonnegut, jest ciągle ignorowany. Pisarz wykorzystał Trouta do zbadania na ile potrafi nazywać rzeczy po imieniu, co niejednokrotnie prowadzi go do obsceniczności. W przedmowie do "Trzęsienia czasu" Vonnegut otwarcie przyznał, że Kilgore Trout był jego „Alter Ego w kilku innych powieściach”.17 lutego: Światowy Dzień Kota Z cyklu: suchary z internetu (wersje rymowane) O KOCIE, KTÓRY ZOSTAŁ KSIĘCIEM Kiedyś babcia, trzymając kota na kolanach, Ze swych marzeń zwierzała mu się przed zaśnięciem: - Moja chatka, na pewno, jest zaczarowana, Ja zostanę królewną, a ty kocie – księciem. Trzeba trafu, akurat czarodziej Rozwiązaniem tej krzyżówki jest Poniżej znajdziesz poprawną odpowiedź na krzyżówkę dramat mrożka z dwoma prorokami, jeśli potrzebujesz dodatkowej pomocy w zakończeniu krzyżówki, kontynuuj nawigację i wypróbuj naszą funkcję wyszukiwania. Środa, 11 Grudnia 2019 Wyszukaj krzyżówkę rozwiązania proponowane przez użytkowników "TESTARIUM", MROŻEK TESTARIUM znasz odpowiedź? inne krzyżówka Związany z prorokiem lub prorokami Utwor mrozka W sztuce sławomira mrożka był w rozterce Bohaterka sztuki "garbus" s. mrożka Ptak w tytule dramatu sławomira mrożka Postać z „tanga" mrożka Szpitalny pokoik z dwoma łóżkami Pomiędzy dwoma żebrami Świątynia grecka z dwoma filarami, pełniąca funkcję skarbca Strefa przejściowa między co najmniej dwoma ekosystemami Instrument smyczkowy z dwoma strunami Nakrótsza droga między dwoma punktami na kuli Płaska czara na wysokiej nóżce, z dwoma imadłami Odległość między dwoma sąsiednimi zwojami gwintu Odcinek mostu między dwoma filarami Regionalnie o rondelku z dwoma uszkami Odległość między dwoma punktami 11 guzik z dwoma pętelkami Samolot z dwoma parami skrzydeł, Buty z dwoma rzędami kółek trendująca krzyżówki Nad notecią, miasto w województwie kujawsko pomorskim Francuski dramaturg, współtwórca teatru absurdu Niewielki defekt Grecka bogini miłości i piękna, zrodzona z piany morskiej Rozkładany mebel, w dzień służący do siedzenia, a w nocy do spania Żołnierz wojsk inżynieryjnych saper Więzi obraz Morszczyny, zielenice, sinice itp glony H16 przerwa w zajęciach E3 bezścienna budowla Wiersz sławiący uroki życia na wsi P16 inaczej o portierze Pozostaje po zjedzeniu papierówki 3j chrzest bojowy przedstawienia Wydatny element twarzy cyrana de bergerac
Niektóre jednak z tych dzieł wyrażają przy okazji prawdy na tyle uniwersalne, że na zawsze pozostają współczesne właśnie. Takim dramatem jest m.in. Tango Sławomira Mrożka. W Tangu Sławomir Mrożek przedstawił współczesną rodzinę, która podlega prądom i modom epoki, w której żyje. Średnie pokolenie rodziny
Ten artykuł od 2012-07 wymaga zweryfikowania podanych podać wiarygodne źródła, najlepiej w formie przypisów lub nawet wszystkie informacje w artykule mogą być nieprawdziwe. Jako pozbawione źródeł mogą zostać zakwestionowane i usunięte. Po wyeliminowaniu niedoskonałości należy usunąć szablon ((Dopracować)) z tego artykułu. Emigranci – dramat Sławomira Mrożka z 1974 roku. Dotyka problemu powojennej Polski – rozdźwięku między inteligencją i robotnikami. Tytułowymi emigrantami i zarazem jedynymi osobami dramatu są AA oraz XX. AA i XX mieszkają wspólnie w suterenie w bliżej nieokreślonym kraju Europy Zachodniej. Skazani na własne towarzystwo, żyją wśród ciągłych utarczek i konfliktów, pogłębiających obustronne antagonizmy. W finale bariery pomiędzy AA i XX zostają przełamane. W spektaklu wyreżyserowanym przez Kazimierza Kutza w Teatrze Telewizji w 1995 w rolę AA wcielił się Marek Kondrat, a w rolę XX wcielił się Zbigniew Zamachowski. Bohaterowie AA to szczupły, sfrustrowany intelektualista w średnim wieku (między 30. a 40. rokiem życia). Wyjechał z ojczystego kraju, gdyż nie mógł w nim swobodnie tworzyć (z powodów politycznych), na emigracji jednak jest wyobcowany. Z wyższością odnosi się do przedstawiciela niższej klasy XX (jego zdaniem obdarzonego niewolniczą mentalnością) i stale się z nim kłóci - raz jest katem, to znowu ofiarą sporów. Podczas kolejnej awantury, w świąteczny wieczór, doprowadza XX do stanu histerii, prawie do samobójstwa. To wydarzenie uświadamia mu, że jako twórca – przegrał. Drze wszystko, co miało związek z jego nowo powstającym dziełem. XX jest robotnikiem o potężnej budowie ciała i prymitywnej osobowości. Na emigracji znalazł się w celach zarobkowych. Pieniądze chce zdobyć bez względu na to, jaką pracę przyszłoby mu wykonywać, wykorzystując materialnie nawet AA. Podczas jednej z awantur z AA, w świąteczny wieczór, zostaje przez AA doprowadzony do stanu histerii i drze ciężko zarobione pieniądze. Znajdując się na skraju rozpaczy, chce się powiesić, z czego rezygnuje w ostatniej chwili. Inteligencja przedstawiona na płótnie: „Wyczółkowski Ludwik Rydygier i jego asystenci" (Artysta: Leon Wyczółkowski, 1897)[1] Fabuła W Emigrantach przedstawiona jest konwersacja przedstawiciela inteligencji i robotnika. XX-owi jest wszystko jedno z kim mieszka, nie rozstaje się ze swoim okrutnym współlokatorem. AA odnosi się do XX-a z sadystyczną przewagą: wytyka jego kłamstwo o odbyciu stosunku z kobietą na dworcu, zarzuca mu bezsensowną gadaninę, kpiąc sobie z jego idealistycznych wizji powrotu do Polski. Inteligent twierdzi, że winę za te fantazje ponosi naród Polski - przez skłonność Polaków do upiększania faktów. XX zaczyna mówić o muchach, które były w Polsce - odczuł on bowiem ich absencję. AA wypiera się mówienia o Polsce, mówi, że o wszystkim zapomniał - twierdzi, że nie należy wspominać tego co przeminęło. Tymczasem XX chce coś zjeść: z początku przesładza swoją herbatę, a potem chce zjeść konserwę psiego jedzenia, czego stanowczo odradza AA. Potem jednak, kiedy AA traci siłę na prowadzenie sporu, zezwala mu na zjedzenie puszki - na co XX rzuca konserwę w kąt i mówi, że nie jest psem. Tymczasem, dobiegają dźwięki zza sufitu śmiejących się ludzi - odbywa się noworoczna celebracja. AA snuje wywód, że ich mieszkanie przypomina żołądek - słyszy coraz to kolejne dźwięki i czuje się jak pasożyt w obcym ciele. XX to mieszkanie się podoba, okna według niego dają jedynie przeciągi - wedle jego uznania, kwatera jest tania i odpowiednia. Na tą myśl AA wypomina mu, że zalega ze składkami na czynsz. Mówi mu, że pracuje bardzo wiele i jest wyzyskiwany - bierze on nadgodziny, a zarabia przynajmniej 25% mniej niż powinien. Na słowa, że inteligent ma wiele pieniędzy, AA oburzony postanawia wyprowadzić się - na co XX słusznie zauważa, że nawet nie wziął walizki i jest wodzony skrajnymi uczuciami. Mężczyźni zaczynają gonić się po tym jak AA obwieszcza, że zabiera pluszową zabawkę Pluto. Dochodzi nowy rok. AA mówi swojemu współlokatorowi, że byłby dobrym więźniem politycznym przez swój brak wrażliwości. Obaj otwierają butelkę alkoholu. AA był dwa razy żonaty, mieszkał w stolicy, dobrze zarabiał i jest uchodźcą politycznym - co XX mu zarzuca, gdyż jedynie czyta książki na łóżku. XX żałuje, że nie jest w domu - marzy o tym, by kiedyś zarobić dość pieniędzy i wrócić do Polski. Snuje wizje o swoich imieninach, eleganckim ubiorze i leżeniu w sadzie. AA zauważa, że jego towarzyszowi trzęsą się ręce - na co XX mówi, że nawet piszczy mu w uchu. AA mówi, że to przez maszyny niszczy mu się tkanka łączna. Zarzuca mu, że jeśli nie nauczy się języka to będzie tępym wołem roboczym - zaczyna nim trząść. Rozpoczyna się nowy rok. XX popada w stan zamartwienia, przypomina mu się jego smutne dzieciństwo: ojca pijaka. Mówi, że nie ma sensu zarabiać gdyż nic nie weźmie do grobu - lecz AA wypomina mu, że dom zostawi dzieciom, a one z kolei swoim. XX popada w melancholijny nastrój, uważa, że jeśli jest początek to musi też być koniec - co AA opiera o poglądy Schopenhauera, na co XX mówi, że nie wie kim on był, sądzi, że mógł być Żydem. XX zaczyna się zastanawiać dlaczego AA spędza z nim czas - inteligent sam powiedział, że nie wie dlaczego siedzi w tej brudnej norze z biedakiem. AA rozważa to sam - może jest to odpokutowanie za grzechy, może chęć zbratania z narodem. XX stwierdza, że AA nie może być socjalistą, gdyż ciągle go sztorcuje. XX twierdzi, że może jest księdzem - od wolności. XX uważa, że trzeba żyć z władzą w zgodzie - AA władzy nie lubi. XX mówi, że przed władzą obaj są równi. W kulminacyjnej scenie, AA wytyka XX, że jest on idealnym niewolnikiem swoich nagromadzanych pieniędzy schowanych w pluszaku. O nim właśnie pisze swoje dzieło - dlatego też nie nakazał mu się wyprowadzić. XX w akcie wyzwolenia i szału, rozdziera wszystkie swoje pieniądze. Kiedy wizja idealnego niewolnika znika w oczach AA, drze on swój rękopis. XX chce się powiesić na swoim krawacie, lecz AA zapewnia go, że dalej może wrócić do żony i dzieci. Kiedy pijany XX zasypia, AA przytacza wizje mityzowanego życia w Polsce towarzysza i zaczyna głośno szlochać. Przypisy ↑ Emigranci (dramat) Bibliografia Słownik bohaterów literatury polskiej pod red. Mariana Kisiela i Marka Pytasza. Katowice: Videograf II, 2003. ISBN 83-7183-275-3. This page is based on a Wikipedia article written by contributors (read/edit). Text is available under the CC BY-SA license; additional terms may apply. Images, videos and audio are available under their respective licenses.
wMfFZo.